Masz chłopaka ?

- Mam dziewczynę - Sandra Kpodonou |

Moją misją jest głoszenie swoich idei i doświadczeń. Bardzo ważna jest dla mnie kwestia akceptacji siebie.

Sama byłam kiedyś bardzo szczupłą dziewczyną, wiecznie katowałam się dietami, ćwiczyłam, ile się da, aż w końcu doprowadziłam się do bardzo złego stanu fizycznego i psychicznego. Stałam się super słabym, przestraszonym, zakompleksionym człowieczkiem. Dostałam nerwicy. Nabyłam ją poprzez złą dietę i treningi, które były do mnie niedopasowane, bo wcześniej nie zrobiłam badań.

W teorii żyłam bardzo zdrowo – ostawiłam alkohol, cukier, mięso, nie paliłam. Ale mój styl życia mnie wykończył. Od psychiatry dostałam leki stabilizujące, poszłam na pięciolet- nią terapię. Od leków przytyłam. Ale tak doceniłam stan swojego zdrowia i efekty terapii, że kompletnie mnie to nie bolało. W swoim ciele czuję się dzisiaj silna i zdrowa. Jem, co chcę. Dbanie o swoje wnętrze daje szczęście. Dziesięć lat temu zaczęłam być z kobietami.

Pytania, „czy masz chłopaka?” – sprawiały, że nie czułam się komfortowo.

Gdy odpowiadałam, że mam dziewczynę, często słyszałam: „A, i tak będziesz miała chłopaka”. Jak byłam młodsza, ciężko było mi się zmierzyć z faktem braku akceptacji dla związków innych niż te heteroseksualne.

Uczulam na to, by zadawać pytania otwarte. Na szczęście moi rodzice mnie wspierali, a ja byłam pewna swoich preferencji.

Zakochuję się w człowieku, jego płeć ma drugorzędne znaczenie.

W naszym świecie da się żyć zgodnie z własnymi przekonaniami. Wszystko jest kwestią inteligencji emocjonalnej i otwartości i szacunku do innych. Ja żyję, jak chcę, i akceptuję siebie.